W ostatnim czasie, coraz większą popularność w Polsce zdobywa turystyka rowerowa. Ludzie coraz częściej decydują się na spędzanie swoich urlopów na siodełku, przemierzając długie, kilkusetkilometrowe trasy. Doskonałą propozycją dla amatorów tego typu rozrywek jest Velo Dunajec – prawdopodobnie najpiękniejszy szlak rowerowy w Polsce, który urósł już do miana prawdziwej perełki wschodniej Małopolski. To co? Ruszamy!
Jak długi jest Velo Dunajec?
Szlak Velo Dunajec ma 237 kilometrów długości – zaczyna się w Zakopanem, kończy w miejscowości Wietrzychowice. Główną ideą i celem trasy jest jazda wzdłuż malowniczego Dunajca począwszy od stóp Tatr przez Podhale czy Pieniny. Z racji różnic wysokości, pokonywanie szlaku od strony Zakopanego będzie po prostu łatwiejsze – rowerzystów czekają wówczas mniejsze podjazdy. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby przejechać tylko wybrany fragment trasy, chociażby część tej pięknej trasy będzie warta zachodu!
Velo Dunajec – dlaczego warto?
Fenomenem na skalę polską jest to, że Velo Dunajec w dużej mierze składa się z asfaltowych, specjalnie dedykowanych ścieżek rowerowych (zwłaszcza dobrej jakości są fragmenty od Nowego Sącza do Nowego Targu). Tam, gdzie się tylko da przeprowadzono szlak mniej ruchliwymi drogami publicznymi, również asfaltowymi i dobrej jakości. Szlak jest doskonale oznakowany, dlatego rowerzysta nie musi zbyt dużo czasu tracić na planowanie trasy, wystarczy zaufać znakom. Tylko niektóre fragmenty Velo Dunajca zakładają jazdę ruchliwymi, mniej bezpiecznymi dla rowerzystów drogami – będą to odcinki w okolicach Zalewu Rożnowskiego oraz dojazd do Krościenka nad Dunajcem. Szlak jednak cały czas się rozwija, więc dobudowywane są nowe odcinki.
Na jaki rower Velo Dunajec?
Zdecydowana większość szlaku – ok. 210 km jest złożona z dróg asfaltowych, więc śmiało można trasę polecić amatorom nie tylko rowerów górskich czy trekkingowych, ale również i szosowych. Pewnego rodzaju problemem może być przejazd przez Drogę Pienińską – czerwony szlak turystyczny wzdłuż popularnego przełomu Dunajca. Tam rowerzyści szosowi muszą być bardzo uważni – mogą ewentualnie też wybrać ok. 20-kilometrowy asfaltowy objazd przez Słowacją cechujący się sporymi podjazdami, ale także niesamowitymi widokami. Kolejnym momentem ostrzegawczym będzie Stary Sącz – w miejscowości tej trwa budowa drogi publicznej, co powoduje, że ok. 2-3 km. trasy jest rozkopana i całkowicie kamienista.
Co zwiedzać na trasie?
Velo Dunajec to przede wszystkim niesamowite widoki – na Tatry, Pieniny, Beskid Sądecki, Gorce oraz malownicze pogórza. Trasa ta to kilkaset kilometrów jazdy wzdłuż urokliwie wijącej się pośród szczytów rzeki Dunajec. Śmiało można rzecz, że to „naładowanie” pięknymi widokami, czystą naturą i świeżym powietrzem będzie największą atrakcją i prawdziwym resetem od szarej rzeczywistości. Warto jednak dodać, że na trasie znajdują się ciekawe architektonicznie miasta – oczywiście Zakopane, ale również i Nowy Targ, Stary Sącz, Nowy Sącz czy też Tarnów – wszędzie tam znajdziemy mnóstwo ciekawych zabytków, muzeów – skarbnic małopolskiej kultury. Velo Dunajec obfituje także w urokliwe trasy bezpośrednio przy malowniczych zalewach – Rożnowskim czy też Czorsztyńskim.
Przez serce Pienin!
Nie można zapominać, że Velo Dunajec to szlak prowadzący przez samo serce Pienin, a mianowicie przez Drogę Pienińską oraz znane kurorty – Szczawnicę czy Krościenko nad Dunajcem. Trasa biegnie w bezpośrednim sąsiedztwie schroniska PTTK Trzy Korony – tam można bezpiecznie przyciąć rower i udać się na najbardziej charakterystyczny pieniński szczyt – zaledwie 3 kilometry w jedną stronę! Warto jednocześnie pamiętać, że w sezonie turystycznym przy platformie widokowej mogą tworzyć się długie kolejki. Fragment szutrowy wzdłuż Drogi Pienińskiej przechodzi przez terytorium Słowacji – miejscowość Czerwony Klasztor to doskonałe miejsce na kupienie jakiegoś specyfiku od naszych południowych sąsiadów – może pierogi z bryndzą, a może Złotego Bażanta?