Zachcianki nie dotyczą tylko kobiet w ciąży — każdy lubi od czasu do czasu „poczęstować się” jedzeniem i nie jest to nic złego. Źle się dzieje, gdy te smakołyki stają się codziennością, np. jeśli codziennie jesz ciastka czekoladowe, może to mieć wpływ na twoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Może Ci się wydawać, że zjesz tylko uncję czekolady, a skończysz zjadając 5, lub 6 – albo całą tabliczkę!
Zachcianki są intensywne.
Zachcianki są intensywne, uporczywe i prawie niemożliwe do uniknięcia. Na szczęście istnieje rozwiązanie, które jest naprawdę skuteczne: medytacja mindfulness, która może pomóc zmniejszyć intensywność łaknienia i ułatwić oparcie się pokusie. Trzeba mieć świadomość, że mamy władzę nad naszym umysłem oraz że jesteśmy i robimy to, o czym myślimy. W wielu przypadkach, zwłaszcza w stanach lękowych, ludzie myślą, że są ofiarami okoliczności i przeżywają złe chwile. W rzeczywistości tak nie jest, są oni ofiarami własnego umysłu, ponieważ jeśli myślą o problemach, będą mieli ich więcej… a jeśli myślą o rozwiązaniach, to je znajdą!
To samo dzieje się z zachciankami — jeśli pomyślisz sobie: „Nie zaszkodzi, jeśli dziś zjem trochę”, a potem będziesz tak myśleć codziennie, na dłuższą metę ta myśl może spowodować problemy, ponieważ pozwolisz sobie na codzienne zachcianki. Z drugiej strony, jeśli pomyślą coś w rodzaju: „Zjem czekoladę w weekend, ale nie dzisiaj”, to już są silni i czują, że są w stanie kontrolować swoje myśli i działania, co niewątpliwie przyniesie im osobistą satysfakcję.
Nie zapomnij też wstąpić na eodchudzanie.pl, gdzie znajduje się mnóstwo tematów związanych z dietą i odchudzaniem!
Klucze do kontroli zachcianek.
Oto sekrety kontrolowania zachcianek, dzięki którym poczujesz, że masz większą kontrolę nad sobą. Nie będziesz miał poczucia, że otoczenie lub okoliczności sprawują nad tobą kontrolę, mając wystarczająco dużo siły psychicznej, będziesz w stanie kształtować swoje myśli tak, aby twoje działania były z nimi zgodne.
Rozpoznaj głód.
Przede wszystkim, gdy pojawia się pragnienie, po prostu je zauważ. „Staraj się nie być krytyczny, ale skup się na tym, jak czuje się Twoje ciało. Czy jesteś spięty? zmęczony? zdenerwowany? wszystkie powyższe? W ten sposób, gdy te uczucia pojawią się ponownie, będziesz świadomy i będziesz mógł powiedzieć sobie coś w rodzaju: „Muszę być ostrożny, bo to właśnie wywołuje moje pragnienia”.
Pozwól na pewne zachcianki.
Nie chodzi o to, by zabraniać sobie wszystkiego – trzeba po prostu nauczyć się panować nad sobą i pozwolić, by myśli zaczęły przybierać inny kształt. Nie musisz się opierać, ale możesz złagodzić te zachcianki. Mając umysł po swojej stronie, będziesz w stanie nieco je rozproszyć.
Zbadaj motywację.
To jest czas, aby poszperać trochę głębiej. Zadaj sobie pytanie: W jaki sposób doświadczam tego w moim ciele, czy jest to głód, czy głód emocjonalny? Rób to z tonem życzliwości i serdeczności wobec siebie. Celem jest, aby nie dać się zaskoczyć i nie myśleć zbyt wiele. Na koniec zastanów się nad tym pytaniem: „Czego tak naprawdę teraz potrzebuję?”.
Nie identyfikuj się z uczuciami.
Mamy myśli i uczucia, ale przez cały czas nie jesteśmy naszymi myślami i uczuciami…. W tym sensie konieczne jest uczenie się. Zobaczyć myśli i wiedzieć, że nie trzeba dać się porwać temu prądowi, jeśli nie przyniesie to nic dobrego. Potrzebujesz do tego trochę praktyki, ale z czasem będziesz w stanie lepiej kontrolować swoje myśli i trzymać się tylko tego, co naprawdę przyniesie Ci korzyść.
Podsumowanie.
Kiedy dopadnie cię głód, musisz się zatrzymać, pomyśleć, odetchnąć i policzyć do 10. Możesz także medytować, by wzmocnić swoje umiejętności mindfulness, i zjeść kawałek na przykład czekoladowy, ale zawsze z umiarem.